Jak wywołano powstanie warszawskie. Tragiczne decyzje
Henryk Zamojski
DLACZEGO POWSTANIE WYBUCHŁO?
Kiedy 1 sierpnia 1944 roku wybuchło powstanie warszawskie, nadzieje na zwycięstwo były duże. Dowództwo Armii Krajowej liczyło na wykorzystanie efektu zaskoczenia. Niestety, plan w sporej części wziął w łeb – przede wszystkim dlatego, że słabo uzbrojeni akowcy zaatakowali Niemców w biały dzień, o godz. 17, a nie w nocy. Przedłużające się walki wobec przygniatającej przewagi wroga i bierności Armii Czerwonej musiały się skończyć klęską powstańców. Analizy zdarzeń poprzedzających decyzję o wznieceniu powstania podjął się Henryk Zamojski, wykorzystując dokumenty i relacje z pierwszej ręki.
Opis:
Wynika z niej, że rozkaz komendanta głównego AK poparty przez delegata rządu na kraj został wydany na podstawie błędnych informacji o sytuacji na froncie oraz w samym mieście. Uzyskawszy w trzeciej dekadzie lipca 1944 roku wiadomości o zbliżaniu się do Warszawy Armii Czerwonej i załamaniu wojsk niemieckich, niektórzy oficerowie Komendy Głównej AK: płk Pełczyński, gen. Okulicki i płk Szostak, zaczęli naciskać na komendanta głównego gen. Komorowskiego, by AK odbiła stolicę z rąk niemieckich i powitała jako gospodarz oddziały radzieckie. Wywierana przez nich presja przyniosła efekt i 31 lipca rozkaz został wydany. Świeże informacje o tym, że Niemcy kontratakują, powstrzymując radziecką ofensywę, okazały się spóźnione. Decyzji nie można było już cofnąć, gdyż trwała mobilizacja oddziałów. Co gorsza, Niemcy wiedzieli, że coś wisi w powietrzu, bo w mieście doszło do kilkunastu strzelanin. O zaskoczeniu nie było więc mowy. Inne kulisy tragicznej w skutkach decyzji czytelnicy znajdą w książce Zamojskiego
T.B.
Henryk Zamojski
Jak wywołano powstanie warszawskie. Tragiczne decyzje
Bellona SA
Warszawa 2013
dodano: 2013-09-10