Róża
Wojtek Smarzowski
Film Wojtka Smarzowskiego Róża nie pozostawia obojętnym wobec kwestii do tej pory z rzadka obecnej w kinie polskim – powojennych wysiedleń autochtonów (niesłusznie utożsamianych z Niemcami) z tzw. Ziem Odzyskanych. Ten melodramat z mocno skontrastowanymi postawami rozgrywający się w czasach, które nie pozostawiały zbyt dużego wyboru, to jeden z bardziej przejmujących filmów polskich od lat.
Reżyser zasłużył na superlatywy za powierzenie głównych ról Marcinowi Dorocińskiemu i Agacie Kuleszy, których dotychczasowe emploi nie wiązało się z takim ładunkiem emocji, jaki tu zaprezentowali. Poza pierwszoplanowym duetem film Smarzowskiego zaludniają wyraziste postaci drugiego planu zagrane przez Mariana Dziędziela, Lecha Dyblika, Kingę Preis czy Jerzego Rogalskiego.
Opis:
fot. Mateusz Skalski
Traumatyczna historia czasów wojny i tzw. utrwalania władzy ludowej na Mazurach po 1945 roku odcisnęła się mocno na scenariuszu Michała Szczerbicia. Obserwujemy zbrodnicze poczynania Niemców i Rosjan, powojenne regulacje przeciwko autochtonom uznanym za wrogów Polski, tworzenie przez komunistów zrębów dyktatury, osiedlanie się repatriantów na Ziemiach Odzyskanych. Ten ostatni proces spopularyzowała niegdyś komediowa trylogia o Pawlakach i Kargulach autorstwa Sylwestra Chęcińskiego i Andrzeja Mularczyka. Próba zmierzenia z tamtym stereotypem zakończyła się sukcesem Smarzowskiego i Szczerbica, którzy skoncentrowali się na wyeksponowaniu walki o przetrwanie w warunkach wojennego i powojennego dance macabre, ale bez patetycznych deklaracji o budowie nowej rzeczywistości. Podstawową warstwą narracyjną Róży są uczucia rodzące się na zgliszczach poprzednich związków i relacje nawiązywane z trudem w obliczu nowych nieszczęść. Miłość łączy wrak mężczyzny, który przeżył powstanie warszawskie, i cień kobiety znoszącej upokorzenia sowieckich żołdaków.
fot. Mateusz Skalski
Nastrój opowieści świetnie budują minimalistyczne kompozycje Mikołaja Trzaski (który już drugi raz - oby nie ostatni - współpracował ze Smarzowskim), wykorzystujące tylko dwa instrumenty: klarnet i bębny. Róża to także popis debiutującego na dużym ekranie operatora obrazu Piotra Sobocińskiego juniora. Zastosowany kontrast barw żywych w epizodach przedwojennych ze zgaszoną paletą kolorów w powojennej części narracji to przykład umiejętnej pracy światłem. Sceny często realizowano kamerą z ręki, co dodaje obrazowi surowości i oszczędności. Koniecznie trzeba zobaczyć ten film.
Hubert Kuberski
Róża
Polska 2011 (94 min.)
reż. Wojtek Smarzowski
obsada: Marcin Dorociński, Agata Kulesza, Malwina Buss, Jacek Braciak, Kinga Preis, Eryk Lubos
produkcja: WFDiF
dystrybucja: Monolith Films
dodano: 2012-03-16