Dziedzictwo kulturowe Polski jest znacznie większe, niż się to z pozoru wydaje. Prawda, naszym zabytkom czy dziełom literackim niełatwo się mierzyć z tymi ze światowej czołówki. Jednak to, co przetrwało pożogi, które przewaliły się przez polskie wsie i miasta, świadczy o wcale wyrafinowanej sztuce, która znajdowała uznanie naszych przodków. W gustach dawnych Polaków odbijały się aktualne i bardzo europejskie mody, które docierały nad Wisłę całkiem szybko. Renesans i barok to przecież odbicie zachodnich prądów kulturowych; u nas oswajane i przetwarzane zgodnie z rodzimymi upodobaniami. Czasem nie wiadomo, czego więcej: swojskości czy cudzoziemszczyzny, ale nowożytna polska kultura jest odbiciem położenia Polski na styku kultury Zachodu i Wschodu. Efektem najoryginalniejszy kulturowy rodzinny nurt − sarmatyzm. Właśnie o polskim dorobku kulturowym epoki nowożytnej chcemy poświęcić panel „Dziedzictwo Dawnej Rzeczypospolitej - Ile Sarmaty zostało we współczesnym Polaku"”. Będziemy rozmawiać o osiągnięciach narodowego dziedzictwa od architektury, przez rzemiosło, literaturę i malarstwo, po mentalność. Pokażemy przykłady znane i mniej rozpoznawalne, spróbujemy także odnaleźć to, co zostało w nas z Sarmaty. Rozmowę kierujemy do wszystkich miłośników historii, ale przede wszystkim uczniów. Mamy nadzieję, że pozwoli on na lepsze poznanie i zrozumienie zwłaszcza tych zagadnień, na które nie ma miejsca podczas szkolnej edukacji. Spodziewamy się także, że będzie on przydatnym narzędziem pracy dla nauczycieli historii w ich pracy.
Zapraszamy!